Wrześniowe okienko reprezentacyjne za nami. Czas na powrót do ligowej rzeczywistości. W ten weekend w Ekstraklasie czekają nas pojedynki wagi ciężkiej!
Górnik Zabrze – Ruch Chorzów (15.09)
Jak wracać do ligowego grania po reprezentacyjnej przerwie to tylko tak! Piątkowe granie w 8. kolejce Ekstraklasy zwieńczy pojedynek 13 i 14-krotnego mistrza Polski. Marzeniem Górnika i Ruchu jest powrót do czasów świetności. To jak na razie melodia przyszłości. Aktualna rzeczywistość jest taka, że oba utytułowane kluby po siedmiu rozegranych kolejkach znalazły się niebezpiecznie nisko w tabeli. O ile Ruch, jako beniaminek Ekstraklasy przez wielu ekspertów skazywany jest na walkę o utrzymanie, o tyle słaba dyspozycja Górnika, zwłaszcza po tylu transferach przed sezonem, zaskakuje in minus. Kibice, analizując tę sytuację zastanawiają się, kto spadnie z Ekstraklasy. Na teraz oba zespoły chcą jak najszybciej wydostać się z dolnych rejonów tabeli. Komplet punktów w tak prestiżowym meczu z pewnością będzie stanowił zastrzyk motywacji na kolejne mecze. Faworytem starcia jest Górnik (2.13), ale Ruch (3.35) jako beniaminek udowodnił, że potrafi niejednego rywala zaskoczyć.
Piast Gliwice – Legia Warszawa (16.09)
Emocje po piątkowych pojedynkach w Ekstraklasie nie zdążą opaść, a kibice już będą zacierać ręce na kolejny interesujący mecz w tej serii gier. Mowa o meczu Piasta z Legią, czyli drużyn, które w sezonie 2018/2019 stoczyły pasjonującą walkę o mistrzostwo Polski. Wtedy nieoczekiwanie górą był Piast (2.60). Teraz oba zespoły dzieli w tabeli aż jedenaście pozycji i pięć punktów różnicy na korzyść Legii (2.60). Na udany początek sezonu w wykonaniu Legii wpływ z pewnością ma skuteczność formacji ofensywnej z Tomasem Pekhartem na czele. Czeski snajper Legii to aktualnie wicelider klasyfikacji strzelców Ekstraklasy z czterema bramkami na koncie. Czy powiększy swój dorobek strzelecki? Przekonamy się po sobotnim meczu.
Jagiellonia Białystok – Radomiak Radom (17.09)
Niedzielne granie w Ekstraklasie zaczniemy w Białymstoku, gdzie Jagiellonia zmierzy się z Radomiakiem. Kibice “Dumy Podlasia” przecierają oczy ze zdumienia na widok tego, jak Jagiellonia radzi sobie na początku obecnej kampanii ligowej. Jest to na pewno spore zaskoczenie, biorąc pod uwagę fakt, że pod koniec tamtego sezonu “Jaga” przez chwilę była zamieszana w walkę o utrzymanie. Wtedy szefostwo białostoczan zdecydowało się na ryzykowny ruch. Jak się okazało postawienie na Adriana Siemieńca okazało się trafione. Młody trener nie tylko utrzymał zespół w Ekstraklasie, ale prowadzi go nadal. I to z bardzo dobrym skutkiem. Jagiellonia (2.60) ma szanse nawet na pozycję lidera. Cztery pozycje niżej od najbliższego rywala plasuje się Radomiak (2.65). Radomianie jak na razie mają problem z ustabilizowaniem formy. Potrafią wygrać dwa mecze z rzędu, by za chwilę zgubić punkty ze Stalą Mielec czy Piastem Gliwice. Na wyjazdach Radomiak jest w tym sezonie bezkompromisowy – wygrywa lub przegrywa. Jak będzie w Białymstoku?
Stal Mielec – Zagłębie Lubin (18.09)
8. kolejkę Ekstraklasy zakończymy w Mielcu, gdzie Stal (3.05) podejmie Zagłębie Lubin (2.30). Kibice gospodarzy mają nadzieję, że Stal podtrzyma dyspozycję sprzed przerwy reprezentacyjnej. Wtedy punktowała w dwóch ostatnich meczach z rzędu. Tyle że do Mielca przyjeżdża będące ostatnio w gazie Zagłębie. Lubinianie w Mielcu będą chcieli upiec od razu dwie pieczenie na jednym ogniu – utrzymać miejsce na podium i przełamać mini serie dwóch porażek z rzędu na wyjeździe. Z jakim skutkiem? Pozostaje jeszcze zapytać gdzie oglądać ten mecz Ekstraklasy? Odpowiadamy, że bezpośrednią transmisję przeprowadzi Canal+ Sport.