Zmiany trenerów w Ekstraklasie

Zmiany kadrowe w Ekstraklasie

Dwa sezony temu w całych rozgrywkach Ekstraklasy dokonano aż 16 zmian trenerów. Rok temu doszło do 14 roszad. W obecnym sezonie już po pierwszej ligowej przerwie mamy do czynienia z pierwszymi zmianami szkoleniowców.

Rodzina ważniejsza od piłki nożnej

Do pierwszej zmiany na stanowisku trenera drużyny Ekstraklasy doszło na początku sierpnia. Powód był jednak nietypowy. Leszek Ojrzyński musiał zrezygnować z pracy w Wiśle Płock z powodów osobistych, a konkretnie choroby w rodzinie. Szkoleniowiec, który wykonywał dobrą robotę w zespole „Nafciarzy” nie miał jednak wątpliwości co jest najważniejsze w życiu. Władze klubu z Płocka stanęły przed trudnym zadaniem znalezienia odpowiedniego następcy. Stanęło na Radosławie Sobolewskim, który był asystentem szkoleniowca w Wiśle Kraków. Sobolewski podpisał kontrakt z Wisłą do końca obecnego sezonu. W umowie znalazła się opcja przedłużenia współpracy o kolejne 12 miesięcy.

W Kielcach i Lubinie nie wytrzymali presji

Ekstraklasa - zmiany trenerów

Wraz z nastaniem września i pierwszej w tym sezonie przerwy ligowej spowodowanej meczami reprezentacji narodowych, kolejne zmiany trenerów w Ekstraklasie wisiały w powietrzu. Kilka drużyn zaczęło rozgrywki słabo i kilku prezesów było pod ścianą. Ostatecznie na radykalne ruchy zdecydowano się w Koronie Kielce i Zagłębiu Lubin, gdzie podziękowano za pracę obcokrajowcom – Gino Lettieriemu i Benowi van Daelowi. W obu klubach długo rozglądano się za nowymi trenerami. W Kielcach wciąż nie podpisano umowy, ale wszystko wskazuje na to, że drużynę z województwa świętokrzyskiego przejmie Mirosław Smyła, który w poprzednim sezonie prowadził Wigry Suwałki. Z kolei w Zagłębiu zdecydowano się na Słowaka Martina Sevelę. 43-letni trener w ojczyźnie wykonał kawał dobrej roboty i wyrobił sobie markę najlepszego słowackiego szkoleniowca. Co ciekawe nie obyło się przy tym bez zamieszania. Z Zagłębiem Lubin pożegnał się jednak prezes Mateusz Dróżdż, który wcześniej podjął decyzję o zwolnieniu trenera i forsował kandydaturę Seveli. Jego relacje z radą nadzorczą klubu, która wcześniej nie chciała zatrudnić 43-letniego Słowaka, od dawna były bardzo napięte.

Najdłużej pracujący trenerzy w klubach Ekstraklasy

Najdłużej spośród 16 szkoleniowców drużyn Ekstraklasy w jednym klubie pracuje Marcin Brosz, który w Górniku Zabrze został zatrudniony 3 czerwca 2016 roku, tuż po spadku z najwyższej klasy. Kolejne pozycje w tym zestawieniu zajmują Ireneusz Mamrot z Jagiellonii Białystok oraz Michał Probierz z Cracovii, którzy pracują w tych klubach od lata 2017. Trener mistrzów Polski, czyli Waldemar Fornalik swoją pracę w Piaście Gliwice rozpoczynał we wrześniu 2017 roku. W całym poprzednim sezonie doszło do 14 trenerskich roszad, a w rozgrywkach sezonu 2017/18 Ekstraklasy było ich 16.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*